Pasty kanapkowe nie mają u mnie długiego żywota – zaraz po
ich przyrządzeniu nakładam grubą warstwę na świeże pieczywo, a potem... cóż,
najczęściej kończy się tym, że wyjadam je łyżeczką prosto ze słoika. To dla mnie
żaden problem – wręcz przeciwnie, doskonała okazja, aby przygotować kolejną
pastę. W dzisiejszym przepisie królują pestki dyni – podprażone na patelni – i
papryka doprawiona tymiankiem. Słodycz papryki z bogatym, nieco „mięsistym”
smakiem pestek dyni – dla mnie połączenie idealne!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pasty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pasty. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 19 stycznia 2016
niedziela, 10 stycznia 2016
Pasta ze słonecznika i pieczonych pomidorów koktajlowych z bazylią
Najprostszy sposób na zastąpienie tradycyjnych – mlecznych –
twarożków na chleb? Pasty: z roślin strączkowych, pestek, warzyw przyprawionych
ziołami. Są proste w przygotowaniu, pyszne i zdrowe. Robi się je zaledwie w parę
chwil, a można je przechowywać w lodówce przez kilka dni lub zapasteryzować i
przechowywać jeszcze dłużej. Dziś polecam przepis na pastę z prażonego
słonecznika, moich ulubionych pomidorków koktajlowych (w wersji, a jakże, pieczonej)
i przyprawioną świeżą bazylią.
Etykiety:
pasty,
pomidory koktajlowe,
słonecznik,
śniadania
niedziela, 20 grudnia 2015
Nieprzyzwoicie słodka pasta z suszonych owoców i pomarańczy
Jeśli nie zdążyliście usmażyć powideł – nic straconego. Oto
wyjście awaryjne: pasta z suszonych owoców, z dodatkiem soku z pomarańczy i
przyprawiona goździkami. Uwaga! Jest naprawdę BARDZO słodka. Świetnie nadaje
się jako smarowidło do ciemnego, chrupiącego chleba.
Subskrybuj:
Posty (Atom)