Karczochy mogą nieźle rozczarować. Przynosimy z targu
dorodne rośliny, które wyglądają jak kwiaty w rozkwicie (tak eleganckie, że
sprawdziłyby się w wiązance ślubnej!), a po obraniu niejadalnych części zostaje
nam z nich coś na kształt... ogryzka? Na szczęście karczochy nadrabiają
smakiem, dlatego warto dać im szansę.
Dzisiaj – idealna jako przystawka albo dodatek do dania
głównego – karczochy faszerowane pomidorowo-oliwkową salsą.
Składniki (na 4 karczochy):
- 4 karczochy
- 1 pomidor
- ½ cebuli
- 1 ząbek czosnku
- garść czarnych i zielonych oliwek
- kilka suszonych pomidorów
- sok z ½ cytryny
- bazylia
- pietruszka
- sól
- pieprz
- oliwa
- Z karczochów obrywamy wierzchnie liście (zostawiamy dopiero te, które mają żółtawą barwę). Odkrajamy łodygę. Wydrążamy środek, dokładnie oczyszczając karczochy z włosków, które rosną na dnie ich kielicha.
- Gotujemy karczochy na parze – wystarczy około 15 minut.
- W tym czasie przygotowujemy salsę: kroimy drobno pomidory, cebulkę, oliwki, suszone pomidory (nie żałujcie oliwek ani suszonych pomidorów – to one nadają potrawie najwięcej smaku). Doprawiamy sokiem z cytryny, drobniutko posiekanym czosnkiem, pietruszką, bazylią, solą i pieprzem.
- Faszerujemy karczochy salsą, skrapiamy oliwą, zapiekamy w piekarniku – 10 minut w 220 stopniach wystarczy.
Spróbuj także:
A były takie piękne! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz